80402
Book
In basket
Bez powrotu / Marta Zaborowska. - Wydanie I. - Warszawa : Wydawnictwo Czarna Owca, copyright 2021. - 500, [3] strony ; 21 cm.
Tytuł następny: Debiutantka
Detektyw Julia Krawiec ma wreszcie okazję, by poznać się ze swoją przyrodnią siostrą Lidią. Spotykają się podczas rodzinnej uroczystości, kiedy to dziewczyna próbuje dać Julii do zrozumienia, że w jej życiu dzieje się coś niepokojącego. Nim jednak zdąży wyjaśnić sprawę, odbiera tajemniczy telefon i wybiega wzburzona ze spotkania. Od tej chwili ginie po niej wszelki ślad. To jednak dopiero wstęp do tragicznych wydarzeń. Już wkrótce Julia wraz z komisarzem Górnym, przy okazji poszukiwań Lidii, natrafiają na ślady brutalnej zbrodni, która łączy się z serią morderstw. Ofiary nie są przypadkowe, a zabójca typuje je według sobie tylko znanej strategii. W tym samym czasie pewien chłopiec prowadzi grę "Do trzech pań sztuka". Zabawa wydaje się niewinna, jednak to tylko pozory. Wraz z każdym jej etapem ginie kolejna kobieta. Chłopiec nie zamierza jednak przerwać wyliczanki. Jego celem jest doprowadzenie swojej gry do upragnionego finału.
Availability:
Filia nr 1
There are copies available to loan: sygn. KRYMINAŁ (1 egz.)
Filia nr 2
There are copies available to loan: sygn. KRYMINAŁ (1 egz.)
Notes:
General note
Stanowi część 5. cyklu z detektyw Julią Krawiec. Część 1. pt.: Uśpienie ; część 2. pt.: Rajskie ptaki ; część 3. pt.: Gwiazdozbiór ; część 4. pt.: Czarne ziarno ; część 5. pt.: Bez powrotu ; część 6. pt.: Debiutantka.
U góry okładki: Krzywda i Gniew wydali na świat obłąkaną córkę zemstę.
Additional physical form available note
Książka dostępna także jako e-book.
Funding information note
Zrealizowano ze środków w ramach Programu Wieloletniego „Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa”. Priorytet 1- Zakup nowości wydawniczych do bibliotek publicznych. Płatne ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again